FAQ      Szukaj      Użytkownicy      Download      Album      Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Ubezpieczenia... :(
Autor Wiadomość
tinatigra 


Rok operacji: 2017
Wiek: 50
Dołączyła: 26 Cze 2017
Posty: 36
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-25, 15:17   Ubezpieczenia... :(

Dzisiaj zadzwoniłam do PZU, żeby dowiedzieć sie czy tacie przyznane zostaną pieniążki w ramach odszkodowania po przebytej operacji. Nie chodziło mi o kwotę. Zwykłe pytanie - czy polisa o takiej nazwie w swoim regulaminie posiada taki punkt. Przeciez nie będę targała ojca, jezeli nic sie nie należy. Ściana...po prostu ściana. Moje tłumaczenie, że ojciec nie mówi nie docierało do osoby po drugiej stronie. To, że znam wszystkie dane także nie. Zapytałam, czy jakby zadzwonił mężczyzna i podał się za mojego ojca to dostałby odpowiedż- usłyszałam, że prawdopodobnie tak. No pech, ale jestem jedyną córką i nie mam męskiego głosu. Zapytałam, czy Pan może ewentualnie pisemnie opowiedzieć na moje pytanie i wysłać listem na dane ojca, też nie. Średniowiecze...ja rozumiem przepisy. Ale ręce mi opadły.
 
 
Danuta_62 
Danuta


Wiek: 75
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 82
Skąd: Wojnicz-Małopolska
Wysłany: 2017-07-25, 18:37   Raczej nie..

Justyno
Trochę już przeszłam z instytucją o nazwie ZUS/ czekam na termin procesu o dodatek pielęgnacyjny/, więc radzę,że jeżeli Tatuś nie miał specjalnej polisy na np odszkodowania w razie operacji , to moim zdaniem w normalnych nie ma tego typu odszkodowań.Radzę wystąpić o zasiłek pielęgnacyjny / teraz wysokość 153 zł/ przyznawany przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, właściwy do miejsca zamieszkania. Potrzebne zaświadczenie od lekarza o stanie zdrowia/ mnie wypełniał lekarz POZ, na podstawie dokumentacji szpitalnej/, oraz złożenie wniosku o taki zasiłek/ otrzymasz w MOPS, albo z internetu/. Szybko złożyć do Powitowego Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie Tatuś stanie na komisji i raczej wszystkim nam po całkowitej laryngektomii na okres jednego roku jest przyznawany. Natomiast z ZUS można otrzymać dodatek pielęgnacyjny/ wynosi obecnie coś 210 zł/,ale jest to trudne. Tak też byłam potraktowana i stąd nie odpuszczam i spotkamy się w sądzie. Ja po prostu uważam,że mając stopień niepełnosprawności znaczny już na stałe, i od 13 lat jestem emerytem, to dodatek powiniern mi wypłacać ZUS,
Zyczę powodzenia w szybkim załatwieniu sprawy, bo każdy grosz jest przydatny w naszej sytuacji.
Jeżeli pomogłam ,to się cieszę, ale zastrzegam,że jeżeli Tatuś ma polisę ,że możliwe odszkodowanie/ a znam taki przypadek z wysoką składką/ to nie zważaj na nic tylko walcz. Z Instytucją ,jaką jest ZUS trzeba mieć "twardą skórę" i nie poddawać się.
Serdecznie pozdrawiam ,życząc pomyślnego przebiegu dalszego leczenia.
Danuta.
 
 
tinatigra 


Rok operacji: 2017
Wiek: 50
Dołączyła: 26 Cze 2017
Posty: 36
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-25, 20:19   

Dziekuje Danuto. Zadzwoniłam jeszcze raz, odebrała inna osoba i wyjaśniła wszystko. Niestety ojciec opłaca tylko podstawową składkę, więc nic mu sie nie należy z PZU. Gdyby operacja była w skutek nieszczęśliwego wypadku to i owszem, dostał by jakiś procent uszczerbku na zdrowiu. A tak podstawowe ubezpieczenie nie obejmuje tego. Sama osobiście sobie takie dodatkowe ubezpieczenie zażyczyłam w pracy, gdyż jestem osobą co to co jakiś czas sobie coś tam zrobi- a to ręka złamana, a to bark skręcony. Niestety po przejściu na emeryturę trzeba sobie dodatkowo wszystko opłacać.
 
 
Danuta_62 
Danuta


Wiek: 75
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 82
Skąd: Wojnicz-Małopolska
Wysłany: 2017-07-25, 21:08   Jeżeli jest emerytem...

Jeżeli jest emerytem, to próbujcie załatwić dodatek pielęgnacyjny/ te 210 zł/ co m-c to też kasa. Na rok może być przyznany. Ale pewniejsze jest poprzez Ośrodki Pomocy Społecznej ten zasiłek pielęgnacyjny/ 153 zł/.Ważne jest jeszcze to ,że mająć orzeczoną niepełnosprawność, Tato będzie korzystał z przywilejów np zniżka na bilety.
Powodzenia! Każdy grosz przy takim ogromie wydatków się przyda/ a nawet składając np na turnus rehabilitacyjny połączony z nauką mowy/.
Serdeczności-Danuta
 
 
tinatigra 


Rok operacji: 2017
Wiek: 50
Dołączyła: 26 Cze 2017
Posty: 36
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-26, 08:38   

Dziękuję Danusiu! Czekamy na wynik i radioterapię - czy można już załatwić to orzeczenie o niepełnosprawności i gdzie? Czy po zakończeniu leczenia? Jestem jedynaczką i wszelkie załatwiania muszę sama ogarnąć, a czas i urlop z gumy nie jest wiec nadganiam jak mogę. Dodatkowo mama ma miażdżycę nóg i problemy z chodzeniem i też "biegamy" po lekarzach. Wiec każda podpowiedz jest na wagę złota . Pozdrawiam i życzę słonecznych chwil z zdrówka.
 
 
Danuta_62 
Danuta


Wiek: 75
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 82
Skąd: Wojnicz-Małopolska
Wysłany: 2017-07-26, 12:14   Liczy się data złożenia wniosku...

Tak! Już składaj "papiery "w Miejskim/ gminnym/ Ośrodku Pomocy Społecznej. Bo liczy się data złożenia wniosku w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. To jest taki skrót myślowy, ponieważ chcę Ci uświadomić, że procedury trochę trwają/ komisja lekarska przy PCPR określa stopień niepełnosprawności/ i na tej podstawie dopiero MOPS przyznaje zasiłek pielęgnacyjny. Jeżeli w tym czasie Tato będzie miał radioterapię, to orzeczenie może nastąpić bez konieczności jego obecności / tylko niestety Ty będziesz musiała się stawić w zastępstwie/.
Najlepiej teraz , szybki kontakt z MOPS/ wierz mi,że środki na cel posiadają i są one dostępne/ , wypełnienie dokumentów/ najważniejsze to zaswiadczenie o stanie zdrowia- może wypełnić lekarz POZ, druki pobierzesz ze strony z internetu lub z MOPS/.
Przeczytałam,że szukasz kontaktu z logopedą. Poczekajcie, na po radioterapii. To jest obciążające leczenie i przyjdzie pora. Kontakt to najlepiej nawiązać ze Stowarzyszeniem Laryngektomowanych w Zabrzu.
Pozdrawiam - Danuta
 
 
tinatigra 


Rok operacji: 2017
Wiek: 50
Dołączyła: 26 Cze 2017
Posty: 36
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-08-01, 16:37   

Dziekuję Ci Danusiu :) Dzisiaj udało mi sie podjechać do MOPS-u do Rudy Śląskiej po dokumenty, jak tylko przyjda wyniki i pojadę z ojcem do kontroli to dam lekarzowi do wypełnienia. Pani w urzędzie powiedziała, że nie powinno być problemu w uznaniu znacznej niepełnosprawności u taty, gdyż nowotwór do tego kwalifikuje się. Wtedy dopiero mogę złożyć wniosek o te 153 zł. Zobaczymy.
 
 
Danuta_62 
Danuta


Wiek: 75
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 82
Skąd: Wojnicz-Małopolska
Wysłany: 2017-08-01, 19:14   Może być problem...

Justyno, cieszę się,że cokolwiek pomogłam. Chcę przeprosić,że dopiero po napisaniu ostatniej odpowiedzi, stwierdziłam,że Ty pytałaś o PZU, a ja odpowiadałam Tobie o ZUS. Blędu nie popełniłam, bo odnośnie PZU ,musi być to dodatkowe ubezpieczenie.
Natomiast , zabieram głos, bo wierz mi,że będąc na wizycie kontrolnej lekarz nie ma czasu na wypełnienie wniosku. Aby zbadać, omówić problemy zdrowotne/ a pytań bę dziecie mieć dużo/ nie starczy mu czasu aby ten wniosek wypełnić. Za drzwiami czekają następni pacjenci...Ja to przerabiałam...i stąd radziłam,że mając wypis ze szpitala , wyniki badań/ podstawowe / i również dotychczasową historię chorób / tej ostatniej też/ Latwiej uzyskasz ten opis u lekarza POZ, czyli od lekarza rodzinnego. Też zazwyczaj czekałam parę dni, bo lekarz to czynił jak ewentualnie ktoś nie przyszedł.Zresztą radzę całą dokumentację szpitalną z badań TK, rtg klp, kserować i dołaczyć do dokumentacji w przychodni.
Pytałaś też o problemy z wypróżnianiem.Niestety, ale parcie na kiszkę stolcową przez operację stracilismy bezpowrotnie. Owszem z czasem nie jest to żaden problem, ale początki każdy z nas miał z problemami. Ja wspierałam się syropemLactulosum/ bez recepty/ . Owszem trzeba zwracać uwagę na pokarmy i raczej dieta lekkostrawna/ unikać pokarmów wzdymających itp.../Przy miksowanych, czyli rzadkich, płynnych potrawach nie powinno być problemu.
Pozdrawiam Was serdecznie, życząc zdrowia obojgu Rodzicom.
Znam problemy z miażdżycą kończyn dolnych i radzę...bez względu na chromanie ...dużo chodzić / oczywiście koniecznie zażywać leki rozrzedzające krew/. Wspaniałe jest chodzenie po...schodach i...jazda rowerem!Ale sądzę,że to wszystko znacie.
Danuta.
 
 
tinatigra 


Rok operacji: 2017
Wiek: 50
Dołączyła: 26 Cze 2017
Posty: 36
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-08-01, 20:00   

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pytałam o PZU, a dowiedziałam sie o innych świadczeniach- więc pomoc była :) Zaryzykuję te parę dni i wniosek zabiorę ze sobą do Zabrza, jak mnie odeślą to podejdę do przychodni.
Mama niestety nie potrafi jezdzić na rowerze, boi sie także rowerka stacjonarnego (uraz z dzieciństwa). Ba- nawet testów wysiłkowych nie można jej wykonać na bieżni, bo takie urządzenia ja bardzo stresują (jest po zawale 11 lat), o schodach i spacerach wie i stara się dziennie spacerować. Miała mieć dzisiaj kontrolę u lekarza, ale przełożył lekarz wizytę o 2 miesiące, bo jest czas urlopów.
Dziekuje za odpowiedź i też dużo zdrówka życzę, bo to najważniejsze.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 13